z życia zespołu

Zapowiadamy niezwykły koncert promocyjny

(20.04.2005) Pierwsze egzemplarze naszej płyty zeszły już z taśmy produkcyjnej i z przyjemnością prezentowaliśmy je na właśnie zakończonym festiwalu Nowa Tradycja, gdzie znalazły nawet nabywców. Następne pojadą z nami w ten weekend do Łodzi (sobota, Oberża Folkowa Zapiecek) i do Torunia (niedziela, klub Piwnica Pod Aniołem), gdzie zagramy pierwsze koncerty promujące nowy album. Płytę póki co można kupować przez Muzyczną Galerię →


Szukaj-cie na Nowej Tradycji

(11.04.2005) Po ostatnich dniach trzeba [niestety] wrócić z wieczności do teraźniejszości. I tu czeka na Was niespodzianka! Już 14 kwietnia nasza nowa płyta powinna znaleźć się w sprzedaży! Stanie się to na festiwalu muzyki etno Nowa Tradycja, który między 14 a 17 kwietnia będzie się odbywał w sali koncertowej Polskiego Radia im. Lutosławskiego przy ul. Woronicza 17 w Warszawie. Szukajcie jej na →


Gardzienice

(30.03.2005) Kilkanaście dni temu wybraliśmy się zespołowo (no, ostatecznie nie wszyscy dopisali...) do Gardzienic, czyli do wioseczki na Lubelszczyźnie, w której rezyduje słynny na cały świat Ośrodek Praktyk Teatralnych Gardzienice (www.gardzienice.art.pl). Z czego słynny? Przede wszystkim ze swoich spektakli, pokazywanych w różnych zakątkach globu. Jednym z głównych elementów tychże spektakli była zawsze niesamowita "muzyczność", czyli w dużym uproszczeniu mówiąc - pieśni. →


Telewizyjna premiera filmu – i nie tylko

(1.03.2005) Zgodnie z posiadanymi przez nas informacjami, premierowa emisja filmu dokumentalnego pt. "Stilo" została zaplanowana w TV Polonia na niedzielę 6 marca - podobno między godziną 18 a 19, ale dokładną godzinę radzimy sprawdzić w programie. Wkrótce podamy datę oficjalnej premiery nowej płyty. O ile nie zajdą jakieś nadzwyczajne wypadki losowe, to termin będzie dotrzymany niezależnie od efektów negocjacji, jakie prowadzimy z →


Zespół na planie i w Trafficu. Basista – w ‚Teraz Rocku’

(20.01.2005) Witamy w Nowym Roku. Serdeczności! Miło nam już tak na samym początku tego 2005 poinformować, że jesteśmy dopiero co po zdjęciach do 20-minutowego dokumentu, jaki przygotowuje o zespole TV Polonia. Emisja przewidywana jest na luty. Oczywiście spróbujemy poinformować o konkretnej dacie na tych "łamach", tak więc zachęcamy do stałego monitorowania naszej strony. Praca z kamerą była pełna wrażeń, choć pozbawiona ekscesów. →


Zakończyliśmy w Diunie

(20.12.2004) Dla naszych wszystkich fanów mamy świąteczny prezent, czyli świeżutki wywiad, przeprowadzony z reprezentującym zespół Wojtkiem Stasiakiem przez chrześcijańskie Radio św. Józef. Patrz: sekcja Wywiady. - Przybyłem wieczorową porą i zamiast kaplicy ujrzałem zwykłe małe, kameralne radio - mówi przepytywany. - No i wygraffitowane przez gości Marka Jaromskiego ściany w holu. W sumie niezły dżezzz. Było przyjemnie. Wywiad przeprowadzono przed ostatnim tegorocznym koncertem grupy, →


Płyta nagrana!

(10.12.2004) Hm... płyta już jest nagrana. Teraz czas na Leszka Kamińskiego, na te jego suwaki, gałki, potencjometry, kompresje. Czyli ogół operacji zwanych miksem. To takie dziwne uczucie, kiedy wszystkie instrumenty są już odłożone na bok, ba! - nawet pochowane i pozabierane ze studia, i już wiesz, że to, co mogłeś zrobić, zrobiłeś, że już nie pora na "a może jeszcze tu →


Zmiany w przededniu sesji

(26.11.2004) Zmiany, zmiany, zmiany! Janusz Kossakowski zostaje z nami na dłużej. Poprzedni pałker, Paweł Jedliński, wybrał niestety złą stronę mocy i wymknął się po angielsku z naszego ogródka. Po angielsku, czyli nic nie mówiąc, za to zostawiając nas z garścią nic nie wartych - jak się okazało - obietnic. Rozsnuł miraże, po czym rozpłynął się w powietrzu. Jeśli ktoś zna miejsce jego →


50-ka!

(16.11.2004) No i stuknęła nam wreszcie ta pięćdziesiątka!!! Czyli pięćdziesiąty koncert. Początkowo miał się odbyć na początku października w Lublinie, w klubie Hades. Pojechaliśmy tam nawet, ale ostatecznie zamiast grania organizator zaproponował nam darmowy wjazd do sympatycznej restauracji umieszczonej nieopodal klubu i w zespołowym gronie zdegustowaliśmy nieco specjałów z lokalnej kuchni. Było naprawdę smacznie i miło. A że bez grania? No cóż, →


Rusza bezpośredni okres przygotowań

(28.09.2004) Powoli rozpoczynamy bezpośredni okres przygotowań do nagrania płyty. Na razie kompletujemy grafik prób i zaczynamy przymierzać się do repertuaru - co wejdzie na CD i w jakiej formie. Zespół jest dobrej myśli, a plany promocji przekraczają to, z czym mieliśmy do czynienia w przypadku "Idą czasy". Wszystko oczywiście będzie zależeć od kasy. No, prawie wszystko. Brakującej do nagrania sumy szukamy u →


Na ratunek Kasia Klebba

(5.08.2004) Nie jest łatwo prowadzić band, w którym główna skrzypaczka z zapałem wojażuje po świecie. Bo chociaż mamy na jej miejsce godnego następcę, to on też ma swoje priorytety i czasem one przeważają nad interesem Stilo. Tak się właśnie stało w przypadku bliskiego koncertu w warszawskim klubie Lapidarium (20 sierpnia). Damian nie może, Sylwia nie może, więc... sięgnęliśmy po kolejne rezerwy →


Pora relaksu

(15.06.2004) Do ostatnich njusów wdarła się pewna niewdzięczność. Chodzi o niewdzięczność wobec Szaji z Kapeli ze Wsi - bo to przecież on nam dał namiary na Damiana, a więc przyłożył rękę do tego, co się wydarzyło. Człowieku man - dzienks! Tyle tytułem pokajania. Teraz przed zespołem półtora miesiąca spokoju i niemal relaksu - czerwiec i lipiec poświęcamy mniej na wspólną działalność, a →


Drugie miejsce dla ‚Idą czasy’! Damian w natarciu

(1.05.2004) No i jesteśmy w tej Europie... A poza tym mamy już za sobą dwie prezentacje z Damianem. Pierwsza, w Jadłodajni Filozoficznej, była czymś w rodzaju oficjalnego treningu przed ważnym koncertem na Nowej Tradycji. Damian nie znał całego repertuaru, więc zagrał pierwszego seta, a Sylwia zgodziła się na drugi. No i wyszedł nam bardzo ciekawy koncert, w którym najpierw Damian zaczarował słuchaczy, →


Sylwia. Damian. Nominacja!

(15.04.2004) I oto nadszedł dla nas czas wprowadzenia w czyn nieco karkołomnej koncepcji, która wydaje się jednak jedyną słuszną, jeśli Stilo ma dalej działać, a nie kryć się po kątach, czekając na lepsze chwile. Jak wiecie, na Kapelę ze Wsi Warszawa spadły wielkie i zasłużone zaszczyty. Jako zdobywcy tytułu "Najlepszego Nowego Zjawiska na światowej scenie world music" oraz posiadacze dobrego zagranicznego managera →


Franz Josef Tour za nami

(25.11.2003) No i co, mówiliśmy, że coś wykombinujemy? I wykombinowaliśmy. Małą trasę koncertującą, pod tytułem Franz Josef Tour. Zagraliśmy w Zakopanem, Budapeszcie, Ostrawie i Łodzi. Każdy koncert inny, każdy z inną reakcją publiczności, każdy z inną ilością publiczności (w zakopiańskim klubie Ampstrong było... kilka osób; w ostrawskim Boomerangu w miarę pełna sala). Jedno było stałe - rosnąca z koncertu na koncert →


Spox…

(1.10.2003) Spokojnie, spokojnie - cały czas żyjemy, pracujemy i coś tam knujemy :-) Szczegóły wkrótce!  


‚Idą czasy’ w trasie

(1.06.2003) Jesteśmy już po pierwszych koncertach naszej rozczłonkowanej w czasie, całorocznej trasy promocyjnej "IDĄ CZASY ANTI-TOUR". Ogólnie rzecz biorąc, nie możemy narzekać, a parokrotnie rzeczywistość przerosła nasze oczekiwania. Przede wszystkim mamy tu na myśli wspaniałą frekwencję i wspaniałe przyjęcie nas w warszawskim Teatrze Małym. Ale i w Toruniu na festiwalu Wiosna czy w poznańskim klubie jazzowym Blue Note było bardzo przyjemnie. →


Alpago… i Marek

(1.03.2003) Długo zwlekaliśmy z upublicznieniem tej wiadomości. Bo okoliczności zdarzenia, którego jest ona następstwem, były cały czas niejasne i na dobrą sprawę wydawało się, że wyroki losu nie muszą być ostateczne. Wszystko się mogło zdarzyć. Ale minęły ponad trzy miesiące i nie zdarzyło się nic. A ponieważ wielkimi krokami zbliżają się koncerty promujące naszą nową płytę, więc trzeba się na coś →


28 marca: premiera albumu!

(9.01.2003) Niech Wam Kochani i nam upłynie ten Nowy Rok na odnajdywaniu w ziemskim świecie boskich okruchów, które - złożone wreszcie kiedyś w całość - utworzą na powrót Raj. Siejmy też Miłość, bo bez niej nawet tak chwalone szeroko (i często jakże bezmyślnie) zdrowie, diabła warte! Płyta już czeka tylko na ostateczną komputerową obróbkę sygnału całości, czyli tak zwany mastering. Już nic →


W S4 z Leszkiem Kamińskim

(9.12.2002) Jak zapewne część z Was wie, właśnie jesteśmy w trakcie nagrywania naszej drugiej płyty. Drugiej, ale pierwszej w obecnym składzie i w tak profesjonalnych warunkach. Jest to bardzo trudny, ale i bardzo szczęśliwy czas. Trudny, bo przygotowanie się do nagrań i potem stres samych nagrań, kiedy nasz kochany Leszek Kamiński (realizator i współproducent płyty) mówi do nas przez słuchawki "Poszło!" →


Byliśmy nawet w Budapeszcie :-)

(29.09.2002) Dzięki pomocy Ziutka i kilku osób (m.in. Wojtka Kristona z Polskiego Instytutu Kulturalnego) spędziliśmy kilka przeuroczych dni w Budapeszcie. Jednodniowy festiwal Grupy Wyszehradzkiej zgromadził czterech wykonawcow, m.in. słynną grupę Muzsikas z Martą Sebestyen. Tak się złożylo, że byliśmy dla nich supportem! To NAPRAWDĘ było coś. Publiczność nie przybyła zbyt licznie, ale ci, którzy zasiedli w fotelach sporej sali koncertowo-kinowej, naprawdę spisali →