Drugie miejsce dla ‚Idą czasy’! Damian w natarciu
(1.05.2004)
No i jesteśmy w tej Europie…
A poza tym mamy już za sobą dwie prezentacje z Damianem. Pierwsza, w Jadłodajni Filozoficznej, była czymś w rodzaju oficjalnego treningu przed ważnym koncertem na Nowej Tradycji. Damian nie znał całego repertuaru, więc zagrał pierwszego seta, a Sylwia zgodziła się na drugi. No i wyszedł nam bardzo ciekawy koncert, w którym najpierw Damian zaczarował słuchaczy, a potem swoje magiczne fluidy rozpostarła nad wszystkimi Sylwia. To było inspirujące spotkanie dwóch świetnych muzyków, preferujących nieco różny punkt widzenia na instrument. Ale chyba podobny na muzykę!
Kilka dni później pojawiliśmy się na Nowej Tradycji. Rozpoczynaliśmy ten festiwal, a to z racji otrzymania nominacji do nagrody Folkowy Fonogram Roku 2003. I troszkę nas zszokowało – bo tuż przed wejściem na scenę okazało się, że dostaliśmy Drugą Nagrodę! A przecież nasza płyta z folkiem nie ma znowu aż tak wiele wspólnego. No, ale widać wystarczyło. Nawiasem mówiąc w plebiscycie internautów też poszło nam nienajgorzej, bo na prawie 30 płyt, nasza skończyła na miejscu szóstym.
Krótki, bo około dwudziestominutowy pokaz na Nowej Tradycji był na żywo transmitowany przez Polskie Radio 2 i chyba wstydu nam nie przyniósł. Damian grał jakby był naszym wieloletnim muzykiem. Wszyscy byli skoncentrowani i dobrze zgrani. Oczywiście zawsze mogło być lepiej, ale jak na drugi występ z „nowym frontmenem”, to można tylko zanosić do Częstochowy podziękowania, że wyszło jak wyszło. Niektórym widzom nawet lekko zaparło dech, ale to pewnie wina jakichś kłopotów z wentylacją…
Sylwia była w tym czasie z kapelowym koncertem w Berlinie. Ale zaraz po powrocie zadzwoniła z pytaniem, jak się udało. Widać, że jej zależy…
Teraz kierunek Kraków. Pojawimy się tam po raz pierwszy, od razu w niezłym klubie przy Rynku Głównym – Harris Piano Jazz Bar. Poskrzypcuje nam tam Damian. Sylwia będzie w tym czasie nagrywać z Kapelą nową płytę…
Występ na Nowej Tradycji 2004. Fot. Radiowe Centrum Kultury Ludowej
