Alpago… i Marek

(1.03.2003)
Długo zwlekaliśmy z upublicznieniem tej wiadomości. Bo okoliczności zdarzenia, którego jest ona następstwem, były cały czas niejasne i na dobrą sprawę wydawało się, że wyroki losu nie muszą być ostateczne. Wszystko się mogło zdarzyć. Ale minęły ponad trzy miesiące i nie zdarzyło się nic. A ponieważ wielkimi krokami zbliżają się koncerty promujące naszą nową płytę, więc trzeba się na coś zdecydować.
Alpago Polat odszedł od STILO. Zrobił to z sobie tylko wiadomych powodów, w trakcie nagrywania albumu w studio S4. Nie ma co ukrywać, że było to dla nas wielkim zaskoczeniem i przeżyciem prawdziwie traumatycznym. Ale stało się. Chcielibyśmy w tym miejscu napisać, że na jego miejscu w grupie jest… Ale nie napiszemy. Bo miejsce Alpago było jego miejscem, którego nikt nie zajmie. Napiszemy więc, że nową postacią w STILO jest Marek Dutka. To doświadczony saksofonista, który przez kilka lat grał z nestorem polskiej jazzowej perkusji, Władkiem Jagiełłą. Zasmieściliśmy jego mini-sylwetkę w dziale MUZYCY. Nie porównujcie go z tym, co było. Bo on nazywa się Dutka. Marek Dutka. I pamiętajcie, że istotą STILO są tak naprawdę zmiany i otwarcie na to, co przynosi czas. Niezależnie od tego, jak wspaniałe było WCZORAJ.

Times – They Are A-Changin’

Marek Dutka podczas nagrywania płyty. Fot. Wojtek Stasiak